Mam nadzieję, że jutro mama nie będzie kazała mi iść do kościoła...
Postanowienia noworoczne:
-być milszą dla rodziny;
-schudnąć 5 kg;
-regularnie ćwiczyć;
-przestać obgryzać paznokcie;
-ograniczyć słodycze..
Nawet nie myślę o nauce, bo i tak nie będzie mi się chciało uczyć..
Jakieś zdjęcia:
Cukierasy-mam ich pełno :o
Ryjak.
Bransoletka od mamy :)
Tyle na dziś, żegnam :*
` też nje czuję abym przytyła . :D ooo też muszę zacząć myśleć już nad postanowieniami noworocznymi . :D
OdpowiedzUsuńAleż cudna bransoletka!:-) Muszę pomyśleć o moich postanowieniach... Pozdrawiam!:-)
OdpowiedzUsuńAhh naszła mnie ochota na snicersa xD
OdpowiedzUsuńŚwietnA Bransoletka ;*
Obserwuje <3